Dziś Jezus wychodzi z kościoła, gdzie mieszka w tabernakulum, przechodzi przez ulice, po których stąpamy na co dzień i woła: „Chcę widzieć, gdzie mieszkacie, jak żyjecie i o co mam prosić swego Ojca, by wam błogosławił!”.
Normalnie, jak ktoś przyjdzie do domu, to pierwsze gościnne pytanie brzmi: „czego się napijecie, kawy czy herbaty?” I nikt nie ma pretensji do tego, co przyszedł, że mu ubędzie łyżeczki kawy i dwóch łyżeczek cukru. Jeśli więc stać nas na życzliwość wobec innych, to może dobrze byłoby okazać również życzliwość wobec tego Gościa, jakim jest Pan Jezus. Czego chcesz Panie Jezu? Co by Ci sprawiło przyjemność? Czym Ci mogę usłużyć? Może Ci w czymś mogę pomóc? I dobrze wiecie, że Pan Jezus zawsze chce coś konkretnego od nas. Czasem chce pojednania w rodzinie, czasem prosi o pomoc dla sąsiadów, czasem o modlitwę za zmarłych. Ale zawsze to, co chce przede wszystkim Jezus, to zamieszkać w naszym sercu.
0 Comments
Leave a Reply. |
Archiwa
Luty 2024
|